"W porównaniu ze środowiskiem, które nas otacza, harmonijną przyrodą, w której istnieje niezachwiana równowaga - codzienne życie ludzkie wydaje się być niezmiernie niepoukładane, pełne zbyt wielu pochopnych decyzji i nieprzemyślanych słów.
wtorek, 7 lutego 2012
6-ciomiesięczna Madzia i moja irytacja
Ostatnio poruszyła mnie sprawa związana z nieszczęśliwym wypadkiem związanym z 6-miesięczną Magdą. Cała Polska tym żyła i żyje. Na początku sprawa porwania. A potem to nieszczęście z wypadkiem. Jestem zszokowany jedną rzeczą: nachalnością mediów. Od razu chcę zaznaczyć, myślę tu głównie o dziennikarzach TVN i TVN24 Ja rozumiem, że mamy media niezależne, ale takie rzeczy w głowie mi się nie mieściły. O ile w przypadku hipotezy związanej z porwaniem, to wiadomo, że sprawę trzeba było nagłośnić. Ale gdy wyszła sprawa nieszczęśliwego upadku dziecka, to takie wtargnięcie z butami w życie tych ludzi uważam za coś wręcz obrzydliwego. Przecież tą rodzinę dotknęło straszne nieszczęście. Ta rodzina, to nie tylko dziecko i jej rodzice. To również dziadkowie, kuzyni. To również inne dzieci które należą do tej rodziny. Ich wszystkich media już skazały. Dzieci będą wytykane palcami w szkole a dorośli w pracy i przez sąsiadów. Ludzie będą plotkowali o nich, oskarżali ich. Mam duże obawy, że doświadczą piekła na ziemi. Dlatego też nie dziwię się, że matka dziewczynki próbowała popełnić samobójstwo. Jak to wytrzymać? Toż to można oszaleć. A nawet, jeśli to nie był nieszczęśliwy wypadek to i tak rozgłos jest zbyt duży. Myślę że sprawę media nasze kochane powinny zostawić Policji. Sam byłem świadkiem tego, co się działo w pracy gdy gruchnęła wiadomość że dziecko zmarło w domu. Padały głównie oskarżenia pod adresem matki, bo zataiła sprawę. Ale czy Ona nie miała prawa być w szoku? Swoją próbą samobójstwa dowiodła, że nie widzi sensu dalszego życia. Jest wiele rzeczy, o których można mówić - chociażby reforma emerytalna. Ale to jest nie na rękę obecnej władzy w Parlamencie. Ja osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji, w której na kasie w markecie będzie siedziała 66-letnia pani. Taka pani już napracowała się w życiu i najnormalniej ma prawo odpocząć na emeryturze. Ile w końcu żyją ludzie i jaka jest jakość życia w tym wieku? Ale media wolą sensację. I nie jest istotne ilu ludzi unieszczęśliwią przy okazji. Ważna jest oglądalność - za wszelką cenę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)