poniedziałek, 10 października 2011

I po WYBORACH...

Stało się! Mamy nowych starych zwycięzców.
Platforma Obywatelska ma się z czego cieszyć. Ale czy aby na pewno?
Wielu, wielu moich znajomych mówiło, że boi się polityki uprawianej przez lidera PIS i dlatego wybrało "mniejsze zło" czyli PO.
Jestem głęboko przekonany, że gdyby przewodniczącym partii była inna osoba, to PIS pogrążyłby PO. Jestem bardzo ciekawy, jaki byłby wynik ankiety przeprowadzonej wśród polaków na ten temat.
Ja osobiście podziwiałem ludzi, którzy "wyszli" z PIS i utworzyli partię PJN (poza oczywiście panią Joanną Kluzik-Rostkowską), dlatego na nich zagłosowałem.
Może w ciągu najbliższych 4 lat Partia PIS pójdzie po rozum do głowy i wybierze lidera, który poprowadzi PIS do zwycięstwa, bo z obecnym - moim zdaniem - nie ma szans.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz